wtorek, 2 maja 2017

Moje muzy, muzowie


Malarze mieli swoje muzy dzięki którym chciało im się zwlec z łóżka, (pewnie też dzięki nim często tam trafiali:) Ja mam swoich ludzi dzięki, którym pęcznieje szuflada pełna zdjęć na twardym dysku. Ale ostatnio przydały się te zbiory do skomponowania zestawu do zaliczenia dwóch ćwiczeń w Opavie :)